"Biegnę przed siebie, jakby ktoś mnie gonił. Jakby groziło mi wielkie niebezpieczeństwo. A może jakbym kogoś ja goniła, a ten ktoś się przede mną ukrywał albo wciąż wymykał?... Muszę biec jak najszybciej, choć nie wiem przed czym uciekam i nie wiem dokąd. A może – nie wiem, kogo chcę złapać. Wiem tylko jedno – muszę biec."
czwartek, 24 listopada 2011
Odpoczywam.
No właśnie. Mam kilka rzeczy do zrobienia. Nie chodzę do pracy. Wstawiają mi okna. Wygląda na to, że zima tego roku będzie bardziej znośna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz