"Biegnę przed siebie, jakby ktoś mnie gonił. Jakby groziło mi wielkie niebezpieczeństwo. A może jakbym kogoś ja goniła, a ten ktoś się przede mną ukrywał albo wciąż wymykał?... Muszę biec jak najszybciej, choć nie wiem przed czym uciekam i nie wiem dokąd. A może – nie wiem, kogo chcę złapać. Wiem tylko jedno – muszę biec."
sobota, 24 lutego 2018
A to stowarzyszenie, na które wpłaciłam pieniądze wspiera osoby z borderline, chadem i zaburzeniami odżywiania. Widocznie tak bardzo potrzebowałam pomocy, że zrobiłam coś, czego oczekiwałabym od innych. Mam nadzieję, że dzięki temu, rzeczywiście będę mogła komuś pomóc. Mimo, że te pieniądze były mi bardzo potrzebne, nie zostały wyrzucone w błoto. Mimo, że nie kontrolowałam tego zachowania i teraz bym nie przelała tych pieniędzy, to jednak w całym tym chorym amoku zachowałam się dobrodusznie. To mi jakoś pomaga pogodzić się z utratą kontroli.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To ja, sowa. Dzięki, że się odzywasz. Pieniądze... Jestem w czarnej doopie, inaczej mogłabyś na mnie liczyć. Nie wiem co dalej.
OdpowiedzUsuńhej, masz ten sam nr konta? jak inny podaj na priva. zwrócę ci tę darowiznę.
OdpowiedzUsuńDo cholery, Dziewczyno - idź do szpitala. I to nie na dzienny, a na całodobowy! Ile czasu będziesz walczyć z prawdą? Jakieś koty, 200 złotych i inne pierdoły ZAWŁADNĘŁY CAŁKOWICIE TWOIM ŻYCIEM!!! Obudź się!
OdpowiedzUsuńWeź to na klatę, idź się leczyć/ratować i wreszcie zacznij doceniać dar życia (bo na razie, to robisz wszystko, żeby z/od niego spierdalać jak najdalej - a to nie jest dobry wybór... :().
Powodzenia.
Koty to nie pierdoły. Jakim trzeba być człowiekiem, aby tak napisać? Watpię czy ty w ogóle wiesz czym jest dar życia.
UsuńKoty (przeszłe i te teraźniejsze) to jednak pierdoły. (Inni) Ludzie, to owszem - nie pierdoły. Jak się nie potrafi zauważyć tej różnicy, to albo jest się chorym na umyśle, albo borderem. :(
OdpowiedzUsuńDrzewa, koty, ludzie - wszyscy jesteśmy mieszkańcami na tej planecie. Jeśli ktoś ceni dar życia, to wie o czym mówię. Border czy nie border, z pewnością jesteśmy z innych wrażliwości i innych kręgów kulturowych. Dla mnie np. kot nigdy nie będzie pierdołą, a człowiek owszem. Istnieją takie wpisy w sieci, na podstawie któych można autora z miejsca podejrzewać o pierdolstwo.
OdpowiedzUsuńDla Ciebie kot nie będzie pierdołą, a człowiek owszem...?
OdpowiedzUsuńTo, wg mnie kończy dyskusję.
Co by nie było - autorka bloga DO SZPITALA! I to jak najszybciej!!!
Tak, człowiek, który na blogu dziewczyny z długą historią BPD wymyśla innym od borderów i chorych psychicznie zasługuje na miano pierdoły.
UsuńDo Animowego - ani człowiek, ani koty, ani nawet pieniądze nie są pierdołami, gdyż te ostatnie pozwalają tym pierwszym żyć (do szpitala np. trzeba mieć za co dojechać, o jedzeniu nie wspomnę...). A ratuje się i człowieka, i zwierzęta. Wydawałoby się, że to oczywiste dla wszystkich...
OdpowiedzUsuńElvi, zrób ten przelew.
OdpowiedzUsuń