"Biegnę przed siebie, jakby ktoś mnie gonił. Jakby groziło mi wielkie niebezpieczeństwo. A może jakbym kogoś ja goniła, a ten ktoś się przede mną ukrywał albo wciąż wymykał?... Muszę biec jak najszybciej, choć nie wiem przed czym uciekam i nie wiem dokąd. A może – nie wiem, kogo chcę złapać. Wiem tylko jedno – muszę biec."
poniedziałek, 9 stycznia 2012
Przemęczona
Powinnam była dzisiaj wziąć wolne. Jestem wymęczona. A może by tak wziąć urlop? Ale skoro wstałam i już tu przyszłam... Hm... Po prostu wyjdę wcześniej.
Tymczasem wypiję w spokoju kawę i może jakoś odżyję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz