W pierwszej chwili chciałam coś sobie zrobić, ale pomyślałam o Zyźku. Większość nocy przeleżał obok mnie.
Ach... Czuję jakiś potworny ból psychiczny, fizyczny. Byłam na siebie taka nieuważna. Wyrządziłam sobie ogromną krzywdę. A teraz nie mam siły siebie z tego wyciągnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz