"Biegnę przed siebie, jakby ktoś mnie gonił. Jakby groziło mi wielkie niebezpieczeństwo. A może jakbym kogoś ja goniła, a ten ktoś się przede mną ukrywał albo wciąż wymykał?... Muszę biec jak najszybciej, choć nie wiem przed czym uciekam i nie wiem dokąd. A może – nie wiem, kogo chcę złapać. Wiem tylko jedno – muszę biec."
środa, 13 czerwca 2012
Wypowiedzenie
Właśnie szef wręczył mi wypowiedzenie i emocje eksplodowały.
Czuję przedziwną euforię. Czuję, że coś stało się poza moją kontrolą i nie mam już na to wpływu. Nie wiem co dalej. Nie wiem nic. A emocje wysoko, bardzo wysoko.
Tak, dostałam wypowiedzenie. Spodziewałam się tego. Mówili już o tym dawno, że ktoś poleci z naszego działu. Typowałam siebie. Nie sądziłam tylko, że to nastąpi tak szybko, a może byłoby szybciej, gdyby nie pobyt w szpitalu. Szef tłumaczył, że w firmie cienko z kasą. Byłam jedną z kilku zwolnionych osób.
Trudno mi powiedzieć co czuję. Generalnie czuję podekscytowanie, ale może to lęk połączony z adrenaliną. Dzisiaj po południu idę do tej drugiej firmy. Były szef zaproponował mi okres próbny do końca miesiąca. Jeśli połknę bakcyla i będzie mi szło dobrze, zatrudnią mnie na nowo w byłej agencji.
a od kiedy nasz być w nowej robocie? to chyba nie jest odległy termin; nie rozjeżdżasz się tylko skupiasz; lubisz wyzwania chcesz by się coś działo; pięć minut temu miałaś rzucać tę pracę; przestawiaj myślnie; rzuciłaś była nudna i marnowała czas; teraz układasz plan do nowej roboty; hej gdzie Twój projekt? Nie trać czasu - wiesz co chcesz robić; Zdecydowałąs, że odchodzisz - lubisz decydować i dziłać. Będzie dobrze!
Nie było żadnej decyzji o odejściu. Ta druga praca miała być dorywczo. W tej miał być etat a w drugiej prowizja jedynie. Teraz zobaczymy. Mam nadzieję, że znajdę w sobie motywację do tej pracy. To specyficzny projekt. Nie wiem czy dam radę. Zobaczymy.
dostałaś wypowiedzenie? Spodziewałaś się tego? Czy tłumaczyli dlaczego? Napisz coś więcej. Mar
OdpowiedzUsuńTak, dostałam wypowiedzenie. Spodziewałam się tego. Mówili już o tym dawno, że ktoś poleci z naszego działu. Typowałam siebie. Nie sądziłam tylko, że to nastąpi tak szybko, a może byłoby szybciej, gdyby nie pobyt w szpitalu. Szef tłumaczył, że w firmie cienko z kasą. Byłam jedną z kilku zwolnionych osób.
OdpowiedzUsuńCo zamierzasz zrobić? i jak się z tym czujesz?
OdpowiedzUsuńTrudno mi powiedzieć co czuję. Generalnie czuję podekscytowanie, ale może to lęk połączony z adrenaliną. Dzisiaj po południu idę do tej drugiej firmy. Były szef zaproponował mi okres próbny do końca miesiąca. Jeśli połknę bakcyla i będzie mi szło dobrze, zatrudnią mnie na nowo w byłej agencji.
Usuńa od kiedy nasz być w nowej robocie?
OdpowiedzUsuńto chyba nie jest odległy termin;
nie rozjeżdżasz się tylko skupiasz; lubisz wyzwania chcesz by się coś działo; pięć minut temu miałaś rzucać tę pracę;
przestawiaj myślnie; rzuciłaś była nudna i marnowała czas; teraz układasz plan do nowej roboty;
hej gdzie Twój projekt?
Nie trać czasu - wiesz co chcesz robić;
Zdecydowałąs, że odchodzisz - lubisz decydować i dziłać.
Będzie dobrze!
Nie było żadnej decyzji o odejściu. Ta druga praca miała być dorywczo. W tej miał być etat a w drugiej prowizja jedynie. Teraz zobaczymy. Mam nadzieję, że znajdę w sobie motywację do tej pracy. To specyficzny projekt. Nie wiem czy dam radę. Zobaczymy.
Usuńwrzuciłam Ci coś do skrzynki
OdpowiedzUsuń