Chwilowo milczę. Czekam co się wydarzy. Poza tym w pracy jestem zajęta a po pracy zmęczona i jakoś braknie sił na pisanie.
Generalnie żyję pracą. Bardzo to miłe, choć czasem czuję jak zwalniam i tracę siły.
Staram się jednak nie poddawać.
Będę wpadać i zostawiać choć kilka słów.
a my będziemy czekać :-)
OdpowiedzUsuńbordy tak lubią :-) :-) :-)
Dobrze, dziękuję :)
Usuń