Oto co wygrzebałam dzisiaj dla nas kobietki:
Dobra, a teraz do apteki i biblioteki. Wypożyczę sobie pamiętniki Sylvii Plath. P. ostatnio mi wynalazł. Nigdy wcześniej nie czytałam, a Sylvię bardzo lubię. Ponoć ona miała też jakieś BPD, ale pewna nie jestem.
Buziaki.
Sylvia Plath miała dwubiegunówkę, a co za tym (niekiedy) idzie podejmowała próby samobójcze. W końcu także tę jedną skuteczną...
OdpowiedzUsuńno właśnie chad albo bpd, tak coś myślałam :)
Usuń