"Biegnę przed siebie, jakby ktoś mnie gonił. Jakby groziło mi wielkie niebezpieczeństwo. A może jakbym kogoś ja goniła, a ten ktoś się przede mną ukrywał albo wciąż wymykał?... Muszę biec jak najszybciej, choć nie wiem przed czym uciekam i nie wiem dokąd. A może – nie wiem, kogo chcę złapać. Wiem tylko jedno – muszę biec."
piątek, 7 sierpnia 2015
Mojemu Terapeucie
Panie Michale...
Dziekuje za wszystko, czym mnie Pan obdarzyl.
Dziekuje za mezczyzne, ktorym Pan byl i ktorego mi ofiarowal.
Dziekuje, ze jestem dzisiaj dalej niz kiedykolwiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz