czwartek, 3 grudnia 2015

Gubię się

Nie mam pojęcia jak wyzbyć się tego lęku. Chwilami odpuszcza. Ale prawda jest taka, że źródłem jest mój brak cierpliwości. Mam spory mętlik w głowie. Chciałabym już znać odpowiedzi, mieć tych kilka ważnych rzeczy za sobą. Myślę, że w najbliższych dniach coś się wyjaśni. Potrzebuję rozmowy, porady, wsparcia.
Potrzebuję kogoś, kto mnie ochroni. Ten lęk jest nie do wytrzymania. Dlaczego oni są tak przerażający? Niech mi ktoś pomoże.


Obecnie nie ma mnie w Polsce. Jestem w zupełnie obcym miejscu, z obcymi ludźmi. Zaczęłam coś, co muszę skończyć. Sporo ryzykuję. Do tej pory zamknięta w swoim hermetycznym, chyba bezpiecznym świecie, teraz przerażona, zagubiona, poza wszystkim co znane. Jestem kompletnie wyczerpana. Jestem przerażona rodziną i tym, że zrobią mi krzywdę. Moja głowa nie chcę odpuścić i więzi mnie w tej paranoi. Muszę jakoś sobie pomóc. Muszę jakoś zasnąć, jakoś się uspokoić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz