"Biegnę przed siebie, jakby ktoś mnie gonił. Jakby groziło mi wielkie niebezpieczeństwo. A może jakbym kogoś ja goniła, a ten ktoś się przede mną ukrywał albo wciąż wymykał?... Muszę biec jak najszybciej, choć nie wiem przed czym uciekam i nie wiem dokąd. A może – nie wiem, kogo chcę złapać. Wiem tylko jedno – muszę biec."
czwartek, 26 września 2013
Ups...
Oho! Jestem nie tylko na drugim brzegu. Jestem na innej orbicie! No cóż, jak to mówią, ta robota nigdy się nie kończy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz