środa, 28 czerwca 2017

Pocztówka dla Jana

Kojarzycie akcję "Pocztówka dla Jana"? Dziś Basia, wolontariuszka opiekująca się Janem napisała na grupie akacji, że Jan właśnie odszedł, no i że ona też pisze, żeby wszystkim podziękować i się pożegnać.
Pomyślałam, że to takie smutne i jednocześnie piękne. Witać się i żegnać w tych okolicznościach. To tak żywy, realny aspekt naszej natury. Przychodzenia, mijania, odchodzenia. Dobrze, że możemy oswajać się z tym biegiem rzeczy w tak piękny sposób. Między innymi dzięki Basi. Aż chce się jeszcze. Bo co jest ważniejszego w życiu niż towarzyszenie sobie nawzajem? Jana już z nami nie ma, ale my pozostaliśmy, a wraz z nami inni... Jesteśmy jak jeden organizm, jak szumiący łan zboża. Falujmy i szummy, towarzysząc tym, którzy są i tym, którzy przyjdą. Przede wszystkim zaś towarzysząc tym, którzy odchodzą. 

Nie wolno nam zapominać o naszej naturze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz