piątek, 22 lutego 2013

Tworki - decydujące starcie:)

Zabrzmi to może dziwnie ale powoli odnajduję się w Tworkach. Nie wiedziałam, że tu jest taki wysoki standard. Przy oddziale, w którym się znajduję, IPiN w Warszawie to waląca się rudera. Co się tyczy opieki medycznej i całego personelu, bardzo wysoki poziom. Jestem zaskoczona.

Dowiedziałam się dzisiaj również, że obok lamotryginy, która w naszym wypadku jest ponoć najlepszym stabilizatorem, prowadzone są badania nad olanzapiną, która ma ponoć stabilizować jeszcze lepiej. Także jeśli zmagacie się z dość dużą chwiejnością pomyślcie o zmianie stabilizatora.

Acha i jeszcze jedno. Tutejszy profesor wypieprzył mi wszystkie leki. Jadę teraz na lamotryginie (lamitrin) i kwetiapinie (ketrel) Zabrali mi antydepresant, wycofali abilify i tegretol. Oczywiście dla każdego coś innego. To co zauważyłam to zmniejeszenie apetytu (bulimia się wycofała zupełnie).  Kończę także z terapią psychoanalityczną. Przeterapeutyzowałam się chyba w tym nurcie już dość mocno i zaczynam terapię poznawczo-behawioralną.

Zmieniam także lekarkę prowadzącą na panią doktor, która poprowadzi ze swoim zespołem warsztaty dla BPD. Warsztaty ruszają od marca. Mamy już komplet uczestników.

Z tego miejsca dziękuję wszystkim dziewczynom, które cierpliwie czekały na te warsztaty i jak dotąd wytrwały. Miałyśmy się okazję już spotkać kilka razy i rozmawiać.

Całusy:*

11 komentarzy:

  1. Powodzenia... Dobre decyzje, tylko brew pozorom nie pozwól się za szybko wypisać z oddziału... ciekawe czy wiesz kto napisał? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za cholerę nie wiem kto napisał:) Co do wypisania z oddziału to wypisuję się z niego regularnie co dwa dni od przyjścia tutaj. Wczoraj przyszła do mnie ordynatorka i dość dosadnie powiedziała, że nie ma mowy o wypisie, zwłaszcza teraz, gdy mam rozgrzebane leki.

      Usuń
    2. nie wiem, czy perfekcyjna wie, ale ja mam swoje typy. można jakieś zakłady albo co? w każdym razie - popieram. czas, czas, czas, zwłaszcza po takiej rewolucji lekowej.

      Usuń
    3. o, co za zbieżność myśli!

      Usuń
    4. Hehe, cześć Izka:) Możemy zakłady porobić:) Co do czasu to już trudno jakoś może tu wytrzymam. Mamy tu pingponga, bilard, piłkarzyki. Mnóstwo gier planszowych. Chłopaki z oddziału uczą mnie grać w pokera cygańskiego. Póki co, znam już wszystkie figury w grze :) A co! Ponieważ są tu dwa piętra, to na każdym z nich pacjenci mają telewizor, dvd i rzutnik. Wczoraj chłopaki wygrzebali także konsolę :) Pisze o tym, bo jestem zdziwiona, że tu wszystko jest całe i nie poniszczone. No i ogólnodostępne.

      Usuń
  2. jeśli jesteś na oddz. piątym to całkowicie rozumiem miłe zaskoczenie standardem owego miejsca:), ciekawe czy i inne oddziały podążają za wzorem piątki i też stają się równie okazałe ?
    pozdrawiam i życzę owocnej terpii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie jestem na piątce ale słyszałam, że tam już zupełnie jest luksus. Podoba mi się, że tutaj jest podział na oddziały "ciężkie" i "lekkie" Mam na myśli, że na mój oddział nie trafiają osoby z ciężkimi objawami. W IPiN w Warszawie jako taki spokój był na F6, choć tam także bywa różnie. Na pozostałe ogólnopsychiatryczne oddziały dają wszystkich jak leci.

      Usuń
  3. Dużo piszesz o standardzie w Tworkach, może i mają leki,pomalowane ściany i ładne meble, ale chyba jednak idealizujesz tę ich opiekę. Nie rezygnowałabym tak łatwo z Komorowa zwłaszcza, że dzwonili za tobą i widać że się troszczą choć może z pozoru wygląda to na coś odwrotnego.
    Oczywiście sama czujesz ile możesz znieść na tę chwilę. Trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Standard jest dla mnie bardzo ważny. Przywykłam do niego. Co do Komorowa, raczej tam nie wrócę. Nie chcę już korzystać z terapii psychoanalitycznej. Bardzo mi zależy teraz na innej pracy i uczeniu się innych umiejętności, stąd będę się rozglądać się za poznawczo-behawioralna

      Usuń
    2. a ja bym bardzo była ciekawa tych info o standardzie w różnych szpitalach. takie zwykłe sprawy: ile osób w sali, jakie łóżka, jak ustawione, co do dyspozycji oprócz łóżek, jakie łazienki, ile karaluchów na ścianach ;) jakie zasady / rytuały / plan dnia itd itp. - może byś to kiedyś opisała? tak informacyjnie?

      Usuń
    3. To ciekawe, bo właśnie dzisiaj na mojej grupie na facebooku, która dotyczy naszego zaburzenia, jak ktoś nie zna to zapraszam: http://www.facebook.com/PograniczneZaburzenieOsobowosci też pisaliśmy o warunkach w niektórych szpitalach. Zaproponowałam tam, by każdy kto ma jakieś info o takich placówkach pisał co wie. Tak by ludzie z całej Polski wiedzieli, gdzie warto uderzyć. Także jak coś zapraszam do dyskusji na FB

      Usuń