czwartek, 9 lipca 2015

Spadam

Jestem zmeczona. Przestalam wychdzic z domu. Dw dni temu bylam na izbie przyjec w IPiN. Depresja sciagnela mnie w dol. Juz nie daje rady. Co ja mam robic? Czy to ucieczka? A moze psychika zmusza mnie do zwolnienia lub powstrzymania czegos. Praca w fundacji zaczela mnie przerastac. Coraz wiecej obowiazkow, moze wiecej niz kiedykolwiek. Duzo nerwow, stresu. Co sie ze mna dzieje? Z trudem otwieram skrzynke pocztowa. Zaczelam reagowac lekiem na jakikolwiek kontakt. Poczulam sie tak zle, ze musialam napisac do prezeski fundacji, ze musze wyhamowac. Przyznalam, ze choruje na ChAD. Napisala, ze rozumie i zebym odpoczywala. Czuje, ze po raz kolejny dalam ciala...

Spadam. Co ze mna bedzie? Dlaczego ta choroboa ewoluowala w kierunku depresji? Boje sie, ze pojde na dno. Potrzebuje pieniedzy, pracy. Musze sie podniesc. Musze walczyc. Jednoczesnie jestem zupelnie bezsilna i przerazona. Musze sie jakos ratowac.

2 komentarze: