poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Dokąd?


"Cóż to znaczy być świadomym zwierzęciem? Idea ta jest niedorzeczna, jeśli nie potworna. Oznacza ona świadomość, że jest się pokarmem dla robaków. To jest przerażające: wyłonić się z nicości, otrzymać imię, świadomość własnego ja, głębokie wewnętrzne uczucia, rozpaczliwe wewnętrzne pragnienie życia i autoekspresji, a po tym wszystkim jednak umrzeć. Przypomina to głupi kawał i właśnie dlatego pewien typ kulturalnego człowieka buntuje się otwarcie przeciwko idei Boga. Jakież bóstwo chciałoby stworzyć tak skomplikowany i wymyślny pokarm dla robaków?"

Ernest Becker - Zaprzeczenie śmierci.

Przemijanie. Myśli na ten temat nie dają mi spokoju. Niezależnie od tego czy jestem bliżej manii, czy depresji, gdzieś pod skórą wypełniona jestem łzami przemijania. 

Tęsknię za moim terapeutą.

3 komentarze:

  1. Mam podobnie,na dzień dzisiejszy mam tak dość mixów w ciągu dnia i tych głosów że najchętniej zapadłabym się w nicość

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne teksty pszesz!! Tez mam podobne rozkminy ale nie potrafie tego tak poetycko ujac!! moglabys pisac teksty dla deathmetalowej kapeli i to nie byle jakiej :)!! Poruszajace!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero zauważyłam Twój komentarz :) Nie wiem o jakie teksty chodzi, ale dziękuję :)

      Usuń