piątek, 27 kwietnia 2012

Wiosna za szpitalnym oknem

Piękny dzisiaj dzień. Poranek był bardzo przyjemny. Czułam się bardzo dobrze. Potem znów spadek ciśnienia. A teraz tak sobie.
Zostałam na weekend w szpitalu. Moja lekarka poradziła mi zostanie na oddziale, ze względu na to niskie ciśnienie.
Badania wyszły ok. Nie wiadomo co jest. Mówię mojej lekarce, że zapewne somatyzuję, bo emocje związane z zakończeniem terapii są silne we mnie tylko je poblokowałam i stąd myślę osłabienie.

Pogoda za oknem śliczna. Dzisiaj ma przyjechać ten chłopak, ale jakoś nie jestem w nastroju. Może mi jeszcze przejdzie. Na oddziale cisza, większość dzisiaj poszła na przepustki, część wypisano już zupełnie do domu.

To świeże, wiosenne powietrze koi tak przyjemnie. Czuję, że dzisiaj także utnę sobie drzemkę. Wreszcie zaczęłam odpoczywać w tym szpitalu.


7 komentarzy:

  1. Czy mogłabyś usunąć te miejsca gdy podajesz nazwiska? Wydaje mi się to ostro niefajne. Po co nam informacja ze syn osoby publicznej jest w szpitalu psych - to nie jest fajne zagranie.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem, może to jest wiadomość powszechnie znana, fakt znany, ale mnie mocno zaniepokoiło to - jakiś takie przegroczenie granic pufności - ale może z nim rozmawiałaś i dał Ci prawo do umieszczenia na blogu tej informacji. Jesli tak, wycofuje prośbę - pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację Mar. Już to zmieniłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki - czy coś wiadomo więcej o tym zasłabnięciu? Jesz tam w szpitalu jak należy?

      Usuń
    2. przyznam, że ja też miałam takie utraty przytomności. Zazwyczaj działo się to jak się nawet lekko udrzyłam, albo jak był nacisk na kolano, łpokieć - mdlałam czasem na ulicy. Nawet miałam podejżenie padaczki i coś tam w główce rzeczycie falami szwankuje, ale nie bardzo wiadomo jak.
      Teraz już nauczyłam się z tym żyć i już się od razu kłade ilerazy sięwalnę, bo wiadomo że za chwile odpłynę:) Dobrze że Cię tam solidnie badają.

      Usuń
  4. Wyniki wyszły ok. Wszystko ok. To tylko emocje. Zmierzyli mi przed chwilą ciśnienie 85/55.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie to jest norma, 90/60 lub mniejsze. Gdy nie biorę leków także. Za to puls zwykle ponad normę, zwłaszcza po wysiłku fizycznym (wzrasta dużo bardziej niż innym). Nie wiem co to oznacza, słabą kondycję, słabe serce czy coś innego..

    OdpowiedzUsuń