czwartek, 28 czerwca 2012

Rozmowa o pracę

Wzięłam dwie hydroksyzyny na noc. Muszę zacząć normalnie spać. Śpię po kilka godzin, wybudzając się co jakiś czas przy tym. Zmęczenie mnie dopada.

Dzisiaj byłam na rozmowie o pracę. Nie starałam się zbytnio. Nawet nie mówiłam na swoją korzyść. Nie miałam ochoty jakoś specjalnie się zaprezentować. Kompletnie na luzie tam siedziałam i z nimi rozmawiałam. Nie zależało mi. Powiedzieli, że w przeciągu półtora tygodnia się odezwa, niezależnie czy będą na tak, czy na nie.

Coraz bardziej angażuję się w to co robię w tej agencji i zaczyna mi się to podobać. Aczkolwiek pojawił się pomysł na wyjazd do Anglii. Ja i moja współlokatorka miałybyśmy wyjechać we wrześniu do South Hampton. Tam od lat mieszka mój eks, miałby nam pomóc.
Cały problem w tym, że ja nie znam angielskiego i czekałaby mnie tylko praca przy taśmie co najwyżej.

Nie wiem co robić. Nie mam pojęcia. Może trzeba jeszcze trochę czasu.

9 komentarzy:

  1. No tak, dawno nie zaglądałem, ale wpadłem zobaczyć co u Ciebie.
    Chyba powinnaś postarać się z tą pracą, nie koniecznie w GB. Może w W-wie coś ogarniesz jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  2. jeśli zapewnisz sobie choćby mailowy kontakt z psychiatrą czy terapeuta i szansę powrotu to może właśnie dobrze zrobi Ci ten wyjazd;

    nie chwal się 2 hydro. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Angielski na poziomie podstawowym to zaden problem.

    @ baabcia: uwielbiam Twoje komentarzy, czytanie ich to wielka frajda sama w sobie, bo Twoje zdrowe poczucie sensu od razu stawia do pionu i jest - bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. połaskotana piszę więcej - z czegoś czerpię zapał do klikania :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeśli odezwiesz sie do mnie na skrzynkę - śpię na gazecie i na gmailu to podpowiem gdzie nakrywam do stołu od czasu do czasu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @baabcia - mówisz-masz, ja też poproszę :-)

      Usuń
  6. @baabcia: wrzucilam dzisiaj butelke z listem do gmaila, choc nie jestem taka pewna, czy dotrze. A chcialabym, oj tak! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ej, a co Wy sobie przesyłacie? ja też chcę :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ty dostałaś to pierwsza :-)

    OdpowiedzUsuń