czwartek, 16 lutego 2017

Życie ukryte w słowach.

Obejrzałam dzisiaj film. Życie ukryte w słowach. Dużo w nim cierpienia. Dużo bólu w słowach, obrazie, dźwięku. Film przykuł moją uwagę ale byłam naiwna, że znajdę w nim ujście dla moich emocji.
To nie ten kierunek. Przerzucenie uwagi na to, że ktoś inny miał czy ma gorzej jednak nie działa.
Tylko pogrąża.

Zaświeciła się we mnie lampka z troską o G. To fajny facet. Dużo młodszy ode mnie, bo o dziewięć lat, ale emocjonalną dojrzałością często mnie przerasta. Gdyby nie on, to w sumie nie wiem o ile boleśniej zniosłabym stratę Nokii i Czesia.

Wczoraj zwróciłam się w jego stronę i było mi z tym dobrze. Dostrzegać go. Wiem, że to zauważył i wiem, że bardzo tego potrzebował. Jakiejś normalności. Jeśli coś takiego w ogóle istnieje.

Znowu mogliśmy się spotkać dopiero o północy co prawda. Celowo nie wzięłam leków, żeby nie "odpaść".
G. się odprężył i włączył mu się ten jego pełen abstrakcji humor i gadulstwo. Łapałam się na tym, że sprawia mi to ogromną przyjemność i chwilami czułam do niego coś więcej.
G. staje się coraz bardziej realną postacią w moim życiu. Nie jesteśmy już tylko znajomymi czy kochankami, ale jesteśmy parą. Powoli nabieramy doświadczenia w byciu ze sobą i w ogóle byciu w związku. A te ostatnie wydarzenia połączyły nas szczególnie. Dla mnie to na pewno wiele znaczyło. Właśnie wczoraj do mnie dotarło jak wiele.

Zarezerwowałam nam na sobotę stolik w fajnej knajpce na Saskiej Kępie. Mam nadzieję, że mu się spodoba. Chyba się ucieszył.
Chcę mu się odwdzięczyć za cierpliwość przede wszystkim, ale też za realne wsparcie. Przez ostatnie tygodnie walki o Nokię zwłaszcza oraz w czasie mojej największej rozpaczy był przy mnie w każdej swojej wolnej chwili. Chociaż był to bardzo ograniczony czas i musiałam radzić sobie z samotnymi wieczorami, mimo to był na ile to możliwe i chociażby dzwonił do mnie bardzo często. Czasu dla siebie mamy naprawdę niewiele, choćbyśmy nie wiem jak chcieli.



2 komentarze:

  1. Tak zachowuje się Przyjaciel.
    Szczęście, gdy się go ma.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądałaś "Portrecistę"?

    https://m.youtube.com/watch?v=Mh3LTBRNek4

    OdpowiedzUsuń