poniedziałek, 26 grudnia 2022

Czuję wstyd

Tak myślę o tym, co mi napisał Karol. Najprawdopodobniej jakąś taką narcystyczną pozę przyjęłam, wobec której trudno o szczerość ze mną. W ogóle o jakąkolwiek bliższą relację. No powiem bardzo trudno mi teraz stanąć obok siebie i spojrzeć co ja i w jaki sposób tym ludziom komunikuję. 

Aż mi głupio i wstyd. Jezu. Ale się pogubiłam. Autentycznie czuję wstyd. A to jest emocja, której nawet jakoś specjalnie nie znam. I nie dziwię się, że nie mam z nią kontaktu. Jest bardzo nieprzyjemna. Ściąga na ziemię i to w sposób miażdżący.


1 komentarz:

  1. Ale skąd ten wstyd? Dziewczyno, nie masz czego się wstydzić. Jesteś wielka, że dajesz radę.

    OdpowiedzUsuń