czwartek, 22 grudnia 2022

Stan depresyjny albo zmęczenie

Bardzo dzisiaj zwolniłam. Mam na myśli ten pęd w głowie, te analizy. Czuję obecność swojego ciała. Nie wiem czy to skutek czegoś co może z tych analiz wynikło i zadziałało, czy może dopadło mnie zmęczenie. Prawdą jednak jest, że mam większy kontakt ze światem zewnętrznym. Mogę też ze zdrowej części więcej zrobić niż tylko obserwować. Udało mi się wytłumaczyć co się ze mną dzieje koleżance, która nie mogła się ze mną dogadać, pisząc od kilku dni na Messenger. A ja nie mogłam jej wyjaśnić, że nie mogę jej nic więcej powiedzieć, bo Pan Pojeb sobie tego nie życzy i gdy tylko próbuję coś jej napisać on za mnie kończy zdanie.

Dzisiaj czuję ciało. Jakoś może ze dwa razy poczułam silny ucisk żołądka. To było nie dłużej niż sekunda lub dwie, a ten ucisk był połączony z emocją lęku. Bardzo silnego. Potem raz ucisnęło mnie w splocie słonecznym ale nie pamiętam czy to też miało odzwierciedlenie w jakiejś emocji. Potem jakiś czarny, wielki ptak usiadł na mojej klatce piersiowej. I to chyba jest smutek pomieszany z lękiem.

Poczułam również zmęczenie fizyczne i głód. Ssie mnie w żołądku. To akurat mój wyczerpany i nienajlepiej odżywiony organizm woła o wsparcie. 

Trochę to wygląda jakby te wszystkie walczące części we mnie nagle zamilkły. Czuję się bardziej trzeźwa. Może coś pomogło. Dużo wczoraj myślałam o moim pierwszym terapeucie. O tym czy mógł coś więcej zmienić. Dużo myślałam też o tym, że to jest najprawdziwsza prawda, że nikt nie może mi na tę chwilę pomóc. I jeśli będę mogła o tę pomoc poprosić, to wówczas, gdy dowiem się z własnej obserwacji siebie czy jest to w ogóle w jakiś sposób możliwe i czego mi tak naprawdę trzeba. 

Czuję, że potrzebuję snu ale póki jest lepiej chcę ogarnąć bałagan w domu i zakupy. Marzę też o spacerze, bo odczułam też dziwną potrzebę wyjścia do świata i życia. Może dlatego, że byłam w strasznym miejscu w ostatnich dniach. Dosłownie byłam uwięziona w tych wszystkich stanach i emocjach. Zobaczymy, bo zmęczenie jednak potworne.

1 komentarz: