piątek, 23 grudnia 2022

Niech nikt mi nie wierzy

Nie sądzę, że mam depresję. To zaburzona osobowość objawiła się w całej chorej krasie. Pojebana, chora suka czeka aż świat będzie się wokół niej kręcił do końca życia. Bo przecież miała tak chujowo. Teraz to niech inni główkują jak jej pomóc. Oczywiście celowo podniesie każdą możliwą poprzeczkę, by nie było to takie łatwe. 

Jedyne dobre co w życiu zrobiłaś, to to, że się nie rozmnożyłaś patologio.

Szczerze mówiąc, nawet nie warto takich ludzi już ratować. Stara, manipulująca pizda.

2 komentarze:

  1. Jeśli odrzucasz szpital, to oddział dzienny jest dobrym pomysłem. Czy masz kogoś bliskiego, kto ma co dzień z Tobą kontakt? Jak mogę Ci pomóc?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uf. Udało mi się znaleźć kogoś, kto miał to samo. Myślę, że w szpitalu mi nie pomogą, bo mało kto to ogarnia. Dziękuję za pytanie o pomoc, ale nie wiem w czym mogłabyś pomóc. Szczególnie, że te agresywne części wszystko blokują.

      Usuń