niedziela, 9 września 2012

Przerażenie!

Boże, pomóżcie mi! P. mnie na pewno zostawi. Wiem to. Wiem... Nie nadaje się do związku, Potrzebuje pomocy, terapii, wsparcia, sama nie udźwignę obecnej sytuacji życiowej.

Słyszycie?? Słyszycie??! Boże, niech ktoś mi pomoże. Niech ktoś zabierze ode mnie ten lęk,
błagam, błagam. Pomóżcie mi. Proszę.

15 komentarzy:

  1. Pierdolony lęk separacyjny. Kiedy miałam tak z K. brał mnie w ramiona i mocno tulił. Czasem zwijałam się w kłębek na jego kolanach, a on mnie kolysal, glasakal i mowil do mnie i przechodzilo mi po jakims czasie. Teraz siedze i placze, bo P, pisze do mnie i koi mnie. Nie chce już się tak nigdy bac.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzisz, prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
    P. chyba zdaje egzamin, choćbyś odrzucała tę myśl :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że P. długo tak wytrzyma. Zaliczyłam atak paniki. Z moim terapeuta przechodziliśmy to co roku przed jego urlopem, ale takich ataków, to nie miałam. Potrzebuję terapii. Potrzebuję wsparcia. Teraz wiem. Dziękuję,że jesteś i piszesz dzisiaj do mnie.

      Usuń
  3. Czuwam na etacie Niewidzialnego Przyjaciela.
    Choć psycholog ze mnie jak z koziej dupy trąba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :), dziękuję. Czy mogę się jakoś odwdzięczyć? Może nie dzisiaj, bo jestem wypompowana, ale jutro z pewnością :)

      Usuń
  4. Możesz: zawołać w czasie kolejnego ataku paniki, bym mogła przyjść tutaj pomędrkować i poudzielać pseudo-rad domorosłego specjalisty od związków.

    Może to odwróci Twoją uwagę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, dziękuję. Jestem ogromnie wdzięczna, za Twoją obecność.

      Usuń
  5. Kochana lęk minie. A tymczasem nie rób nic pochopnie, włącz jakiś film i sie zrelaksuj! Jutro rano już będzie dobrze. Buziaki, Wiktoria ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja kochana Wiktoria, to Ty :) tęskniłam za Tobą. Dobranoc i jeszcze raz dziękuję.

      Usuń
  6. Czytam Cię cały czas. Jutro postaram się napisać maila. Dobrej nocy. Spij spokojnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gwoli kronikarskiej ścisłości informuję, że tylko 2 ostatnie posty są autorstwa Weroniki. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to ja serdecznie przepraszam :) I również dziękuję Anonimowej :))

      Usuń
  8. Wiktorii a nie Weroniki :-) ja sie pod swoimi postami podpisuję :) Wiktoria:)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie było mnie - bywa :-(
    ale jestem
    z bordem trzeba na klej - chwila niebycia jest wiecznością

    a to tylko zwykła nic nie znacząca chwila


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Baabciu :)
      No dzieje się trochę kochana. Ja już na kolanach, z nosem przy ziemi..

      Ale, że o co chodzi z tym klejem?

      Usuń