Ech, znów krótko sypiam. Bardzo zaczęłam żyć pracą i w głowie myśli o pracy.
Spać nie mogę. Muszę dzisiaj przygotować ofertę sponsorską firmie farmaceutycznej. Ceny mam ustalić sama. A nie wiem zupełnie jakiego rzędu mają to być kwoty. Szef powiedział, że pozostawia to w mojej gestii.
Ta nowa praca zaczyna mi się podobać. Jestem tak bardzo zaangażowana, że właściwie nie robię sobie przerw. To było nie do pomyślenia w tej poprzedniej. Tam mieliśmy czas na wszystko.
No i tu ludzie są bardzo fajni. Z mojej dzielnicy jest nas 5 osób. Czterech chłopaków i jedna dziewczyna. Chłopaki zabierają mnie po pracy autem. Wracamy i wygłupiamy się.
Mimo to czuję jakiś dyskomfort w sobie.
Bulimia nadal jest. Kiedy wracam wieczorem, objadam się i wymiotuję. Pieniądze znikają bardzo szybko. Alkohol, papierosy, jedzenie.
Rozmawiałam z koleżanką ze szpitala, która uczy angielskiego, że mogłaby mnie uczyć.
Zaczęłybyśmy od września. Do tego czasu muszę na to zarobić.
Angielski przydałby mi się bardzo. Bez niego czuję się bardzo ograniczona.
Powoli zbliża się weekend. Mam zaproszenie do T. na obiad. Nie wiem jednak czy skorzystam. Ostatnio jak się spotkaliśmy wyglądał nie najlepiej. Pomyślałam sobie nawet, że tragicznie. Taki jakiś zaniedbany był.
No dobrze to tyle na dzisiaj.
perfekcyjna - cholera za dużo mi przypominało coś z mojego życia! no nie dobrze :-)
OdpowiedzUsuńbędziemy okrutne? a moze mniej to okrutne niż o co czasem robimy SOBIE?
skubnij każde ze zdań w swoim poście - po co to robię, po co to piszę - skąd to się wzięło i zamiast czego?
Jesli zejdziesz po tym z tego świat to nie zdziwię się - żartuję - nawiązując co w sobie widzę. Ja to za duzo wiem - też przerąbane.
Co to za piosenka - za duzo kochanie wiem, za dużo wiem ??? uczepiło się to grzebię
odkrycia * odpały - słucham
http://www.youtube.com/watch?v=AAvjETOQATM&feature=related
Piszę z samotności. Z tego, że nie widzę wokół siebie osób, z którymi mogłabym pogadać jak z Panem M. Piszę bo mi to pomaga układać myśli niekiedy.
OdpowiedzUsuń